
Współżycie intymne stanowi ważny element każdego związku i zazwyczaj przyczynia się do wzmacniania więzi łączących partnerów lub ich rozluźniania. Kiedy do seksu wkrada się rutyna to pierwszy krok, aby pomyśleć o jego urozmaiceniu. Jedną z możliwości jest BDSM w jego różnych odmianach. Co warto o nim wiedzieć?
Tajemnica skrótu BDSM
Wytrawni kochankowie zazwyczaj doskonale znają pojęcie BDSM i potrafią w ogólnym zarysie powiedzieć, z czym im się ono kojarzy. Nie każdy jednak wie, że tego typu praktyki mają bardzo odległe korzenie i sięgają jeszcze czasów niewolnictwa. Odpowiedzią na pytanie: Czym jest BDSM? może być wyjaśnienie znaczenia samego skrótu, który stanowi kombinację kilku angielskich słów: bondage & discipline (związanie i dyscyplina), domination & submission (dominacja i uległość) oraz sadism & masochizm (sadyzm i masochizm). Ze znaczenia tych pojęć łatwo można wywnioskować, że techniki te odnoszą się do pewnego rodzaju interakcji seksualnych, w których jedno z partnerów przyjmuje pozycję dominującą, a drugie – uległą.
W przeciwieństwie do ogólnych przekonań wielu amatorów eksperymentowania w seksie BDSM nie musi wiązać się z bólem i cierpieniem. Takie praktyki są zaliczane do ekstremalnych i sporadycznie wykorzystywane w sypialni. Znacznie częstszą, o wiele przyjemniejszą i gwarantującą satysfakcję jest technika bondage czy fetyszyzm, które przynoszą satysfakcję partnerom, ale nie powodują przykrych doznań fizycznych czy urazów nieakceptowanych przez drugą stronę. BDSM to bardzo złożona grupa technik seksualnych, do której zalicza się wiele odmian o różnych stopniu zniewolenia partnera. Może on ograniczać się do kultowych już różowych kajdanek lub też obejmować technikęshibari – pętania ciała za pomocą lin.
Jednym z najpopularniejszych zachowań, szczególnie wśród osób początkujących, jest przywiązywanie nadgarstków krawatem lub wstążką do wezgłowia łóżka. Ponieważ BDSM może przyjmować różne formy - w tym również te bardziej ekstremalne - podstawowym warunkiem stosowania takich technik jest zgoda obu partnerów. Szczególnie osoba uległa decyduje, do jakiego stopnia chce zostać zniewolona, aby efektem zabawy była przyjemność, a nie poczucie molestowania czy wykorzystania seksualnego. W tego typu praktykach niezbędne jest też pełne zaufanie partnerów.
Jak narodziło się BDSM?
Pomimo, że rewolucja seksualna dokonała się stosunkowo niedawno, techniki BDSM znane są już od czasów prehistorycznych. Najstarsze dowody, wskazujące na stosowanie biczowania do zaspokajania potrzeb cielesnych wskazują na IX w p.n.e. kiedy w miejscu zwanym Artemis Orthis praktykowano kult Orthii. Jednym z jego elementów było rytualne biczowanie diamastigosis. Na stosowanie takich praktyk wskazuje też rysunek ścienny odnaleziony w etruskim grobowcu Tomba della Fustigazione w Tarquinii. Obraz przedstawia dwóch mężczyzn biczujących trzciną kobietę, która zajmuje się stymulowaniem jednego z nich. Na stosowanie praktyk sadomasochistycznych wskazuje też kilka starożytnych dzieł pisanych Juwenalisa czy Petroniusza. Ten drugi opisuje karę chłosty więźnia, który jest biczowany aż do osiągnięcia stanu podniecenia. Innym elementem BDSM, który wkroczył do świata seksu w III wieku naszej ery, jest wiązanie, wykorzystywane podczas praktyk seksualnych za obopólną zgodą partnerów.
Zobacz najpopularniejsze gadżety BDSM w naszym sklepie:
Potwierdzeniem stosowania technik BDSM w odległej przeszłości jest Kamasutra. Opisano w niej metody wykorzystywania uderzeń podczas współżycia oraz wskazano miejsca, które szczególnie się do tego celu nadają. Zarówno w Kamasutrze, jak i w innych tekstach o podobnej tematyce często pojawiają się takie elementy urozmaicające doznania seksualne, jak uderzanie, gryzienie, szczypanie, jednak wyłącznie stosowane za zgodną partnerki. Wyraźnie określa się też granice bezpieczeństwa, których nie wolno przekraczać, jeśli praktyki mają przynosić pożądany efekt.
Okresem, który wywarł szczególny wpływ na rozwój technik BDSM było średniowiecze. Jednym z powodów było popularyzowanie współżycia seksualnego środowisku dworskim, gdzie w zaciszu alkowy nie obowiązywały żadne reguły przyzwoitości ani ograniczenia. Znudzeni życiem dworzanie chętnie oddawali się praktykom cielesnym nie tylko z różnymi sobie, ale również ze służbą. Dominacja była wówczas powszechnym elementem. Inni początki sadomasochizmu seksualnego wiążą z okresem rozwoju medycyny i psychologii, która przyczyniła się do sklasyfikowania tego rodzaju zachowań. Do postaci, które do czasów obecnych są jednoznacznie kojarzone z sadomasochizmem zalicza się Markiz de Sade – kontrowersyjny pisarz francuski, który w swoich dziełach przedstawia przemoc jako źródło przeżyć o charakterze seksualnym. Podczas, gdy nazwisko słynnego markiza przyczyniło się do utrwalenia pojęcia sadyzm, za popularyzację masochizmu odpowiada Leopold von Sacher-Masoch. Ten austriacki pisarz w ramach eksperymentu przesz pół roku pozostawał niewolnikiem baronówny Fanny von Pistor. Wyniki eksperymentu pisał w autobiograficznej książce Wenus w futrze.
XIX i XX wiek to okres systematycznego rozwoju technik BDSM, które pojawiały się w domach publicznych w formie gier erotycznych. Znaczącą rolę w ich popularyzacji odegrał film, dzięki któremu pornografia stała się wszechobecna i ogólnie dostępna w sklepach. Powstały również komiksy o podobnej tematyce.
Najważniejsze aspekty BDSM
Techniki BDSM to szeroka grupa praktyk i interakcji seksualnych, które obejmuje wiele różnych zachowań oraz stosowanych zabawek erotycznych. Mówi się, że istnieje tyle odmian tej metody, ilu ludzi jest skłonnych je praktykować. Podstawą ich kreowania jest wyobraźnia, pomysłowość i wzajemne relacje partnerów. Z pewnością można tu mówić o stopniu wzajemnego uzależnienia jednej osoby od drugiej oraz o granicach, które wzajemnie ustalają. Na jednym krańcu znajdzie się wówczas bondage & discipline – na drugim zaś sadism & masochizm. Oba te pojęcia, podobnie, jak dominacja i uległość są trzema aspektami, w jakich należy rozpatrywać BDSM. Z czym utożsamiane są te pojęcia?
- Bondage, czyli wiązanie – utożsamiane jest z niewolnictwem, czyli pozbawieniem jednego z partnerów części praw oraz autonomii i poddanie się woli drugiego partnera. Niewolnictwo polega na unieruchomieniu przez przywiązanie do łóżka lub założenie kajdanek. W praktyce występują też bardziej zaawansowane odmiany unieruchamiania, jak kinbaku shibari.
- Dyscyplina – to część praktyk, która wiąże się z egzekwowaniem posłuszeństwa, a więc ustalony system kar i nagród, jakie są stosowane podczas gry erotycznej w celu wyegzekwowania ustalonych wcześniej zasad lub wymuszenia określonych zachowań. Stosowanie kary może być też prowokowane przez osobę uległą.
- Dominacja – zawsze występuje w parze z uległością i sprowadza się do zachowania kontroli nad partnerem. W przeciwieństwie do sadomasochizmu jest to jednak kontrola rozważna, pozostająca na akceptowanych przez obie strony poziomie i nieposiadająca znamion przemocy.
- Uległość – jest uzupełnieniem dominacji i polega na całkowitym poddaniu się woli drugiej osoby. Może ona być również przenoszona na codzienne życie.
- Sadyzm i masochizm – to skrajne formy dominacji i uległości, które poza poddaniem się i sprawowaniem kontroli obejmują również takie elementy, jak poniżenie, przemoc czy ból, które w konsekwencji prowadzą do osiągnięcia satysfakcji seksualnej.
Bondage jako odmiana BDSM
Jedną z najczęściej stosowanych odmian BDSM, która doskonale sprawdza się w przypadku osób, stawiających na tym polu pierwsze kroki, jest technika bondage. Polega ona na zniewalaniu partnera poprzez ograniczenie jego fizycznej swobody. Osiąga się to za pomocą wiązania w ogólnym rozumieniu. Związywanie nie musi polegać wyłącznie na krepowaniu za pomocą sznura, ale również z wykorzystaniem kajdanek lub innych zabawek erotycznych, a także popularnego krawata czy wstążek. W wielu przypadkach przywiązywanie ma bardziej charakter symboliczny, a uwolnienie się partnera nie sprawia żadnych trudności. Sednem takiej zabawy jest jej oddziaływanie na wyobraźnię i psychikę obojga partnerów, którzy tym samym zyskują poczucie uległości i dominacji.
Po co wiążemy? Wielu osobom z zewnątrz, które nie praktykują, a nawet nie uznają BDSM, związywanie może kojarzyć się z przemocą, a więc z działaniem negatywnym. W rzeczywistości nie jest ono celem samym w sobie, a jedynie środkiem do jego osiągnięcia. Do wiązania w celu osiągnięcia większej przyjemności seksualnej konieczne jest wzajemne zaufanie partnerów oraz poczucie bezpieczeństwa. Szczególnie jest ono ważne wówczas, gdy partnerzy wkraczają na wyższy poziom i sięgają po wspomnianą japońską technikę kinbaku shibari. To nie tylko przywiązywanie partnera krawatem do łóżka, ale pętanie, krępowanie ciała w taki sposób, że często nawet najmniejszy ruch jest niemożliwy. Takie zniewolenie oznacza całkowite uzależnienie od partnera oraz brak możliwości jakiejkolwiek obrony. Stąd też konieczne są ogromne pokłady zaufania oraz przekonanie, że zabawa nie zakończy się przykrymi konsekwencjami.
Bondage to również technika, która tworzy specyficzną więź między partnerami. Nie ma w niej miejsca na komunikację werbalną, którą doskonale zastępuje zaaranżowana sytuacja. To również doskonałe miejsce na bezwstydność, pozbycie się zahamowań oraz ćwiczenie umiejętności obserwacji, czytania z reakcji ciała, grymasów twarzy i poznawania swoich słabych i mocnych stron. Wiązanie może być zarówno wstępem do właściwej gry erotycznej, jak jej sednem oraz mocnym akcentem na zakończenie.
Fetish jako odmiana BDSM
Druga – obok wiązania – odmiana BDSM, która jest stosunkowo często praktykowana w zaciszu alkowy to Fetish, czyli fetyszyzm. Jej istotą jest osiąganie przyjemności seksualnej, podniecenia lub wręcz satysfakcji przez kontakt z określonym przedmiotem – fetyszem. Może nim być zarówno odpowiednio dobrana bielizna erotyczna, jak i określona zabawka czy nawet część ciała. W seksuologii taki rodzaj praktyk określany jest jako parafilia seksualna. W praktyce fetyszem może być ciało partnerki lub jego część, jak stopy, piersi czy pacha.
Fetyszyzm przyjmuje różne formy i podobnie, jak w przypadku sadomasochizmu wymaga określenia granicy, która oddziela parafilię od zabawy erotycznej. Poza tą granicą znajdują się te formy, które wymagają bezwzględnej obecności fetyszu do satysfakcji seksualnej, a nawet do osiągnięcia stanu podniecenia. Do skrajnych zalicza się też takie odmiany fetyszyzmu, jak urofilia, koprofilia czy autopedofilia. Znacznie częściej stosowane są natomiast specyficzne praktyki seksualne z wykorzystaniem zabawek erotycznych i kostiumów, a także pedofilia czy masochizm, również będący odmianą fetyszyzmu. Metoda ta może być ciekawym urozmaiceniem seksu pod warunkiem, że jest jego dopełnieniem, a nie podstawowym warunkiem. Pojawianie się gadżetów czy zabawek erotycznych ma wówczas charakter okazjonalny lub też zabawki te zmieniają się i są zastępowane innymi.
Pomimo że fetyszyzm uznawany jest za parafilię seksualną w rzeczywistości nie jest niczym złym tak długo, póki akceptują go obie strony, a efektem zabawy nie jest wyrządzona partnerowi krzywda.
Jak namówić partnera na BDSM?
Jednym z problemów, jakie wiążą się z uprawianiem technik BDSM jest precyzyjne określenie własnych preferencji oraz preferencji partnera. Chociaż wiele osób fantazjuje na tematy erotyczne, a w tych fantazjach często stawia się w roli osoby uległej lub dominującej, nie zawsze jest to równoznaczne z posiadaniem takiego typu osobowości. Kolejnym problemem jest dobranie się partnerów tak, aby ich preferencje się uzupełniały. Nie ma sensu zabawa, w której partner gra uległego lub dominującego tylko po to, aby sprawić przyjemność drugiej stronie. Aby przekonać się, co naprawdę lubimy i jakim jesteśmy typem konieczne jest podjęcie kilku prób, rozpoczynanych od bardzo małych kroczków, aż do określenia tolerowanej przez obie strony granicy.
Jak więc namówić partnera na taki eksperyment? Najważniejsze jest poznanie własnych fantazji, rozmawianie o nich zarówno w łóżku, jak i przy kuchennym stole. Konieczne jest wyrażanie swoich własnych pragnień i uświadamianie partnerowi, że uwielbia się jego dominację, jako dowód całkowitego oddania. Istotnym elementem jest też wyznaczenie granicy, która sprawi, że zabawa przebiegnie w atmosferze pełnego poczucia bezpieczeństwa. Jeśli wiązanie wykracza poza przywiązywanie nadgarstków do ramy łóżka warto postarać się o narzędzie do przecinania więzów, które zagwarantuje szybkie rozwiązanie problemu w nieprzewidzianych sytuacjach. Warto pamiętać, że linki z tworzyw sztucznych mają tendencję do zaciskania się, co może powodować dyskomfort nieakceptowany przez partnera. Jednym z cennych zwyczajów jest ustalenie umownego słowa klucza, które natychmiast przerwie grę, jeśli jedno z partnerów uzna, ze posunęła się ona zbyt daleko.
Kilka rad dla początkujących
Podstawą BDSM jest zaufanie i bezpieczeństwo, dlatego decydując się na eksperymentowanie z wiązaniem czy fetyszami koniecznie trzeba zadbać o te dwa aspekty. Pominięcie pewnych zachowań może skończyć się całkowitym zniechęceniem partnera, a nawet uszkodzeniami ciała. Jeśli jesteś osobą początkującą, zastosuj się do poniższych rad.
- Dokładnie sprawdź otoczenie i przekonaj się, że meble są wystarczająco stabilne, aby utrzymały ciężar, a pomieszczenie gwarantuje Wam pełną intymność.
- Więzy wykonuj tak, aby można je było szybko rozwiązać, a linka nie zaburzy krążenia krwi.
- Zaopatrz się w narzędzie do przecinania więzów.
- Określ czas, jaki przeznaczycie na wiązanie, zaczynając od kilku minut.
- Ustal granice, których nie wolno Wam przekraczać.
- Ustal bezpieczne słowo klucz, które pozwoli na przerwanie zabawy, jeśli poczujecie dyskomfort.
- Unikaj przywiązywania za szyję.
- Upewnij się, że łączy Was zaufanie, a wiązanie nie łaszty się z odczuwaniem strachu.
- Nie zmuszaj do niczego partnera, jeśli tego nie chce.
- Obserwuj ciało partnera i reaguj na wszelkie oznaki sinienia czy drętwienia.
- Nie szukaj inspiracji w Internecie! Niektóre odmiany BDSM mogą Cię zniechęcić już na wstępie. Poszukaj pomysłów we własnych fantazjach.
Osoby, które stawiają pierwsze kroki w technice bondage powinny też zrezygnować z różnych syntetycznych linek i skomplikowanych więzów, które mogą zachowywać się w sposób nieprzewidywalny. Warto pamiętać, że największą przyjemność sprawia zawsze powolne, stopniowe odkrywanie nowego świata, niż rzucanie się na przysłowiową głęboką wodę. Jeśli przywiązanie wstążką nadgarstków do ramy łóżka wyzwoli pozytywne emocje, zrodzi się pragnienie sięgania po kolejne doświadczenia. Na pierwszym etapie doskonale sprawdza się rzeczy, które znajdą się w domu. W sexshopach dostępne są zabawki dla początkujących w technikach BDSM, wśród których można znaleźć miękkie neoprenowe kajdanki czy specjalne wstążki satynowe do wiązania. Są one na tyle delikatne, że chociaż pozornie ograniczają ruch, nie krępują w sposób bolesny i zagrażający otarciom skóry. Nawet jedna porażka całkowicie przekreśla możliwość namówienia partnera na kolejne próby. Tylko pozytywne doznania skłonią do dalszych eksperymentów, dlatego warto o nie zadbać.