
Błędy nie są takie złe, jak się może wydawać. Oczywiście pod warunkiem, że rzeczywiście się na nich czegoś uczymy. Wydaje Ci się, że Twoja technika w łóżku jest idealna? Jesteś na 100%, że Ona wije się pod Tobą z rozkoszy zawsze, gdy jesteście w sypialni? A może… tylko Ci się wydaje?
Oto 7 najczęstszych błędów popełnianych przez facetów w łóżku. Uwaga: jeśli jesteś kobietą, też przeczytaj. Część problemów może dotyczyć także Ciebie.
1. Sex zaczyna się dopiero w sypialni
Cały dzień traktujesz partnerkę, jak gdyby nigdy nic, a w sypialni nagle oczekujesz, by rozpaliła się do czerwoności w kilkanaście sekund? No cóż, to nie do końca tak działa. Napięcie erotyczne smakuje najlepiej, jeśli jest budowane długo. I to niekoniecznie przez bezpośrednią stymulację. Naukowcy udowodnili, że przyjemne uczucia wywołuje już na pozór niewinne przytulanie. Już 30 sekund w objęciach sprawia, że wyzwala się oksytocyna, czyli hormon, który zwłaszcza u kobiet wywołuje poczucie więzi z partnerem i zaufania do niego. Pamiętaj więc, by zatroszczyć się o drobne gesty w ciągu dnia.
2. Zakładasz, że wiesz, czego ona chce
Instrukcja obsługi kobiety jest banalna, prawda? Po prostu wsuwasz się w nią, robisz swoje i obojgu jest Wam dobrze – łatwizna. Hola! Hola! Po pierwsze: każda kobieta jest inna. I każda ma nieco inne preferencje. Po drugie zaś: strefy erogenne nie ograniczają się do waginy, serio. Nie wierzysz? Wykorzystaj więc w trakcie gry wstępnej na przykład stymulator łechtaczki i przekonaj się, co mam na myśli.
3. Zawsze tak samo
Znalazłeś jeden dobry sposób na to, by doprowadzić siebie i ją na szczyt przyjemności? Gratulacje! Nie chcę Cię jednak martwić: to naprawdę nie zadziała za każdym razem. Zwłaszcza, jeśli Wasza łóżkowa sesja będzie wyglądała identycznie. Monotonia w łóżku zabija przyjemność. Jak ją przełamać? Na początek wystarczy jakaś fajna gra erotyczna lub... zmiana pozycji.
4. Koncentrujesz się tylko na fizycznej stronie
Wiesz, gdzie Twoja partnerka ma łechtaczkę, umiesz pieścić jej piersi, myślisz o jej przyjemności? Super! Jesteś o krok to przodu. Pamiętaj jednak o jednej kluczowej kwestii: sex to nie tylko dotyk i stymulacja fizyczna. Przyjemność ma swoje źródło również w głowie. Nie zaszkodzi poszeptać coś „pieprznego” do ucha partnerki czy spróbować rozegrać jakąś scenkę rodem z fantazji erotycznej. Może sięgniecie np. po jakiś gadżet inspirowany Fifty Shades of Grey?
5. Oczekujesz, że ona dojdzie tylko pod wpływem penetracji
Jeśli jeszcze tego nie wiesz, zdecydowana większość kobiet osiąga przede wszystkim orgazmy łechtaczkowe. Pochwowe są raczej wyjątkiem niż regułą. Jeśli więc chcesz Ją doprowadzić na szczyt, nie zapominaj o tej strefie erogennej. Może dobrym pomysłem będzie wibrator dla par?
6. Pomijasz grę wstępną
Znowu wracamy do budowania napięcia. Nie tylko poza sypialnią, ale i gdy już przejdziecie do rzeczy. Zanim ona będzie gotowa na wszystko, potrzebuje przygotowania. Pieść, całuj, dotykaj… zatroszcz się o Jej ciało (z wzajemnością!), a obojgu będzie Wam przyjemniej.
7. Koncentrujesz się na orgazmie
Chcesz dojść i chcesz, żeby ona osiągnęła rozkosz. Jak najszybciej, jak najintensywniej, jak najwięcej razy z rzędu. Sex, wbrew pozorom, to nie wyścigi, ani bicie rekordu świata. Chodzi o budowanie bliskości, przyjemności i prawdziwą rozkosz. Jakość, a nie ilość – to zasada, którą powinieneś wprowadzić również do swojej sypialni.
Unikaj tych kilku typowych błędów, a Wasze życie erotyczne będzie lepsze. Kochajcie się więc i czerpcie z tego pełną przyjemność! poleca sex shop sexownysklep.pl :)