
Co zrobić, by sex smakował każdego dnia lepiej? To możliwe, jeśli ciągle pracujesz nad swoimi erotycznymi umiejętnościami. I nie, wcale nie chodzi o akrobacje rodem z Kamasutry. Wystarczy kilka prostych tricków, by wnieść się na wyższy poziom rozkoszy.
Jakich? Przedstawiam Ci 9 prostych pomysłów na lepsze orgazmy i wyższy poziom intymności. Coś dla siebie znajdą zarówno faceci, jak i dziewczyny. No to zaczynamy!
1. „Wywoływacze” orgazmu
Zastanów się chwilę: czy są takie rzeczy, które sprawiają, że na samą myśl o nich uśmiechasz się szeroko? Ot, piosenka, przy której odbył się Twój pierwszy pocałunek, czy owoce, którymi się zajadasz… przykładów jest wiele. Mechanizm jest jednak dość prosty: określone wrażenia zmysłowe – np. smak, zapach czy to, co widzisz sprawia, że odczuwasz przyjemność. Tak też może być w trakcie seksu. Może tym, co „odpali” orgazm będzie namiętny pocałunek, ugryzienie w ucho czy jakiś niegrzeczny tekst wyszeptany prosto do ucha przez partnera / partnerkę? Możecie wspólnie wypracować takie „wywoływacze” – używając ich za każdym razem, gdy szczytujecie. Serio, to naprawdę działa!
2. Nie tylko penetracja
Stosunek waginalny to nie koniec możliwości zabawy. Jeśli z jakichś powodów nie macie ochotę na „klasyczny” sex (czy to moralnych, czy zdrowotnych, czy jakichkolwiek innych), wcale nie musicie odmawiać sobie przyjemności. Petting, sex oralny, a także na przykład… stosunek udowy (penis porusza się w trakcie pomiędzy zaciśniętymi, DOBRZE NAWILŻONYMI udami partnerki). Spróbujcie, choćby dla odmiany!
3. Robisz loda? Nie zapomnij o języku
Nie ma chyba faceta, który nie lubiłby seksu oralnego w wykonaniu swojej partnerki. Gorące usta na penisie przynoszą niezwykle intensywne wrażenia. Ale jeśli chcesz, by jego orgazm był jeszcze bardziej intensywny, nie zapominaj o języku. Najlepiej, jeśli ułożysz go płasko na penisie (pamiętając o osłonięciu zębów!) lub będziesz dodatkowo drażnić nim męskość partnera, w trakcie poruszania głową w górę i w dół. Kreatywność i dodatkowe wrażenia nie zaszkodzą!
4. Język to nie wszystko przy oralnej stymulacji partnerki
Jeśli myślisz, że wykonując przysłowiową minetkę, musisz jedynie stymulować łechtaczkę językiem, grubo się mylisz. Kluczem do jej przyjemności jest zróżnicowanie stymulacji. Wykorzystaj też swoje wargi, pomrucz trochę, delikatnie całując jej intymne partie, wywołaj delikatne (lub mocniejsze) wibracje, possij guziczek… zmieniaj prędkość intensywność i rodzaj stymulacji, aż dojdziesz do perfekcji!
5. Siła nacisku
Choć orgazm w dużej mierze „rodzi się” w mózgu, fizyczna strona stymulacji jest bardzo ważna. Zwłaszcza, gdy możesz się pobawić różną intensywnością „nacisku”. O co chodzi? Przykładowo, jeśli jesteś kobietą, a Twój partner siedzi na krześle, a Ty na nim, nie musisz koniecznie od razu przechodzić do intensywnego ujeżdżania. Pokołyszcie się chwilę razem, a przekonasz się, jak wiele erotycznej przyjemności przynoszą takie subtelne ruchy.
6. Co, jeśli nie masz ochoty połykać spermy w trakcie sexu oralnego?
Masz do tego pełne prawo – to po pierwsze. Po drugie zaś, jest prosty trick, który zapobiegnie doświadczeniu nieprzyjemnego smaku w ustach, bez osłabiania przyjemności partnera. Co zrobić? Po prostu, gdy Twój partner zacznie już dochodzić, delikatnie przesuń penisa w ustach tak, by jego czubek skierowany był do wnętrza policzka. Tam po prostu nie ma kubków smakowych. TYLKO UWAŻAJ NA ZĘBY! A gdy Twój mężczyzna skończy – dyskretnie wypluj spermę, i tyle!
7. Trick dla nielubiących smaku spermy w ustach – level hard
Jeśli nie masz nic przeciwko „głębokiemu gardłu” a więc głębokiej penetracji ust przez partnera, poproś go, by – gdy będzie kończył, wsunął się w Ciebie jak najgłębiej. Wtedy sperma trafi prosto do gardła, omijając również język i Twoje kubki smakowe. Ty nie poczujesz niemal niczego, a facet będzie w siódmym niebie. Zastrzegam! To działa TYLKO, jeśli: nie masz odruchu wymiotnego, nie masz problemu z głęboką penetracją. Nic na siłę!
8. Sex gadżety także dla panów
Myślisz, że wibratory to zabawki tylko dla pań? Oj, niekoniecznie. Możesz je wykorzystać bardziej fantazyjnie – na przykład stymulując (zewnętrznie) penisa, jądra i, generalnie, krocze partnera w trakcie gry wstępnej. Niektórzy faceci (niektórzy!) lubią też stymulację prostaty czy tylnej dziurki. Ale pamiętaj, że nie wszyscy. „Przetestuj wody”, zanim zapuścisz się w tamte rejony.
9. Intensyfikacja intymności, czyli siła pocałunku
Nic nie potęguje orgazmu tak bardzo, jak poczucie intymnej więzi między partnerami. Brzmi zbyt romantycznie? Wypróbuj choć raz, a gwarantuję, że rozkręcisz się jak nigdy wcześniej. Gdy zaczniecie dochodzić – pocałuj mocno partnera i, jeśli możesz, obejmij go mocno. Emocje sięgną zenitu, a poczucie satysfakcji będzie jeszcze większe – bez względu na to, czy to jednorazowa przygoda, czy długoletni związek.
A jeśli szukasz inspirujących zabawek, które również podkręcą Waszą zabawę, polecam produkty z naszego sex shopu Tu zawsze znajdziesz coś, ponad 10 tys produktów urozmaici gorącą noc we dwoje!