
Zabawki z serii Fleshjack są nakierowane przede wszystkim na męskich odbiorców. W końcu to dokładne odlewy instrumentów, którymi obdarzone są gwiazdy gejowskich filmów pornograficznych. Ale przecież dildo to dildo. A jeśli jest dobrze zrobione, to jakie znaczenie ma orientacja seksualna posiadacza oryginalnego penisa?
Test Fleshjack Dildo
Właśnie dlatego pomyślałam sobie, że przełamię stereotypy i przetestuję ten niezwykle kuszący sex gadżet na sobie. Jak się okazuje, nie jestem jedyna, bo kobiet, które sięga po te dilda jest całkiem sporo. I nie ma się czemu dziwić! Dla poszukiwaczek niezwykle realistycznych i intensywnych doznań, to prawdziwy skarb!
Zacznijmy od początku. Dildo Fleshjack Brent Corrigan to bardzo realistyczna zabawka, która powstała jako odlew prawdziwego penisa Brenta Corrigana – jednej z największych gwiazd w świecie porno. Przystojniak jest nieźle obdarzony, bo jego penis ma 22 cm długości i jest całkiem gruby. Więc, co tu kryć, jest się czym bawić, a szansa na zahaczenie o punkt G podczas seansu przyjemności jest wysoka. Dildo zostało wykonane z medycznego silikonu, który jest hipoalergiczny i bezpieczny dla skóry, a przede wszystkim, który daje wrażenie naturalności.
Penis w każdym calu
Tym, co zrobiło na mnie największe wrażenie, jest dbałość producenta o odtworzenie nawet najmniejszych detali anatomicznych penisa. Ok, żyły na prąciu to standard przy naturalistycznych dildach, ale delikatne zgrubienie po prawej stronie pod żołędziem – jak się okazało, autentyczny „defekt” gwiazdy – naprawdę zaskakuje. I to właśnie ta detaliczność w odwzorowaniu prawdziwego penisa ma wpływ na jakość doznań. A te są naprawdę obłędne!
Sprawdziło się świetnie zarówno podczas zabaw waginalnych – jest odpowiednio twarde, ale i przyjemnie elastyczne, jak i analnych, mimo dość pokaźnych rozmiarów. Co ważne, dildo sprawdza się równie dobrze wspólnie z akcesoriami typu strap–on, a ja i mój partner lubimy takie zabawy. I on też przyznaje, że sesje, podczas których korzystamy z dildo są bardzo rozkoszne!
Zobacz nasz ranking najlepsze dildo
Dildo i higiena
Warto również wspomnieć o kwestiach higienicznych. Sprawdza się dobrze z lubrykantami na bazie wody (nie można go używać z tymi z silikonem czy na bazie olejów), a jego mycie sprowadza się do przepłukania w ciepłej wodzie. To naprawdę proste i przyjemne!
Podsumowując, dildo Fleshjack Brent Corrigan zapewnia intensywne doznania zarówno podczas stymulacji waginalnej, ale i zabaw z „tylnym wejściem”, obojga partnerów. Polecam je każdemu, kto szuka realistycznych doznań i pokaźnych rozmiarów zabawki!
Koniecznie sprawdźcie inne dilda z serii Fleshjack Boys!