
Ponieważ wiem, że jesteście spragnieni nowych doznać postanowiłam opisać doznania z produktem wysokiej klasy. Wibrator Lelo również dostępny w naszym sex shopie to właśnie taka erotyczna zabawka. Już jakiś czas temu przed ich premierą firma LELO zapowiedziała „bombę” serii i przedstawiło dwa ulepszone modele: INA i MONA. Co dalej?
Ulepszona wersja wibratorów: Wibrator INA i Wibrator Lelo MONA posiada nową technologię o nazwie WaveMotion, która sprawia, że zapragniesz mieć je w domu… Dlaczego więc postanowiłem długo po premierze przeprowadzić test? Ponieważ LELO sklep wraca do łask i po prostu mi się podoba! Dzisiaj przedstawiam model Mona Wave.
Nowa koncepcja, nowy model i nowe opakowanie wszystko dopieszczone w najdrobniejszych detalach jak w firmie Apple :) Samo opakowanie ma kolor, bardziej w odcieniach bieli z "eksplozją" różowego i niebieskiego dymu. Jest bardzo ładne. Producent nazwał je wybuchowym orgazmem, nie pomylił się.
Wewnątrz pudełka znajdziemy (jak zwykle) erotyczny gadżet, ładowarkę sieciową, żel/lubrykant lub jak wolisz balsam, gwarancję, instrukcję i etui do przechowywania. To wszystko, czego można oczekiwać od pełnego zestawu do nieziemskiej masturbacji.
Wygląd wibratora Mona Wave
Ten wibrator jest bardzo podobny do Mona 2 pod względem kilku szczegółów! Niezmieniony pozostał stymulator punktu G, stąd nadal lekko zakrzywiony kształt, mierzy 20 cm długości z 13 cm części do bezpośredniej penetracji. Klasycznie dla Lelo mamy dwa kolory, część wkładana jest w kolorze błękitnym, różowym lub czarnym oraz część trzymana w dłoni w kolorze białym.
Ruch stymulatora to w przód i w tył oraz ruchy falujące w połączeniu z 10 trybami zaprogramowanymi naprawdę dają wiele przyjemności. W zależności od ustawionej intensywności drgań, będzie zależało jak często urządzenie będzie zmieniać tryb.
Tekstury stymulatora Mona Wave
Lelo wydaje się być luksusowym masturbatorem. Materiał z którego urządzenia zostało wyprodukowane to silikon! Oczywiście wysokiej jakości silikonu medycznego, czyli taki z jakiego produkuje się najlepsze seks gadżety - jest hipoalergiczny i bezpieczny dla naszego organizmu. Ogólnie mogę potwierdzić, ze silikon używany przez Lelo do wszystkich wibratorów jest bardzo miękki, przyjemny w dotyku i bardzo dobrej jakości, w odróżnieniu od wielu innych, nie przyciąga kurzu. Wibrująca zabawka erotyczna Mona jest całkowicie wodoodporna, co znacznie ułatwia czyszczenie.
Dla dobrego poślizgu producent zaleca użycie żelu na bazie silikonu lub balsamu na bazie wody, ponieważ inne balsamy i olejki mogą spowodować niekorzystne uszkodzenie seks zabawki. Gdy masz wątpliwości jaki produkt będzie odpowiedni do twoich zabaw erotycznych, skontaktuj się obsługą naszego sklepu, coś Ci polecimy. Oczywiście przed pierwszym użyciem koniecznie pamiętajcie aby zabawkę zdezynfekować wodą z mydłem ewentualnie spryskać sprayem przeznaczonym do dezynfekcji. Ponieważ w wibratorze znajduje się uszczelka, można swobodnie czyścić go pod bieżącą wodą.
Korzystanie z wibratora Mona Wave
Mamy tu do czynienia ze stymulatorem punktu G. Wystarczy włożyć sex zabawkę do pochwy, aby znaleźć punkt G i uruchomić wibracje. Radzę włączyć go dopiero po włożeniu, co później ułatwia dobór odpowiednich fali wibracji.
Aby włączyć stymulator Mona, wystarczy nacisnąć środkowy przycisk, aby go wyłączyć, wciśnij go ponownie. Mamy do wyboru 10 różnych trybów pracy urządzenia, ustawienie w trybie góra dół jest zwiększa stopień ruchu. Gdy zwiększasz falowanie na boki, lepiej bądź na miękkim i dużym łóżku, tu właśnie poczujesz fale orgazmu, która może Cię z niego zrzucić, dosłownie!!! :) Na boki, jest aż 12 prędkości drgań, można się „zakochać”.
Powtarzam się ale Mona jest w 100% wodoodporna, posiada wbudowany akumulator i może być używana przez dwie godziny w trybie ciągłym. Wg danych producenta, ten wibrator dla kobiet nie używany przez okres 90 dni i nie ładowany przez ten czas, może zostać uszkodzony ;) Ale ciężko wytrzymać bez niego tak długo!
Wydajność Mona Wave
Cóż, prawda jest taka, że system wbudowany w urządzenie działa poprawnie, ale nie ma wątpliwości, iż małym problem jest to, że przy dużej prędkości wibrator trzeba mocno i precyzyjnie trzymać.
Poza tym za mały "defekt", uważam to, że Mona robi trochę hałasu, ale przy takiej mocy to raczej nieuniknione. Oczywiście to nie przeszkadza w stymulacji czy penisa, czy łechtaczki, lecz przy używaniu masażerów tego typu każdy jest nieco skoncentrowany na wibracjach, mi pomaga dobra muzyka w tle.
Nie będę ukrywać, że do marki Lelo mam słabość, dla mnie to takie iPhony wśród smartphonów :) Jedyny minus hałas, a po za tym same plusy: moc, programy, wykonanie… eksplozja orgazmu! Polecam, jeśli szukacie wysokiej jakości wibratora to polecam zakupy w naszym sex shopie :)
Zobacz wibratory Mona Wave w naszym sklepie:
[product id="20961, 20962, 20963"]