
Przejść na emeryturę w wieku 23 lat? Takie rzeczy tylko w branży porno. Dziś Sasha Grey, o której wielu mówi, że była następczynią ikonicznej Jenny Jameson, nie kręci już filmów dla dorosłych, ale… nadal inspiruje, prawda? Tak, tak, wielu z nas wciąż fantazjuje, jak by to było z nią w łóżku. Czas więc przybliżyć nieco jej sylwetkę.
Po pierwsze i najważniejsze: Sasha Grey to oczywiście pseudonim zawodowy. Prawdziwe nazwisko gwiazdy, która zakończyła swoją karierę w 2011 roku (aż trudno uwierzyć, że to już 6 lat!) brzmi Marina Ann Hantzis. Właśnie pod takim nazwiskiem gwiazda przemysłu pornograficznego, która na przestrzeni 5 lat nakręciła grubo ponad 200 filmów dla dorosłych, przyszła na świat i dorastała w amerykańskim Sacramento. Szkołę skończyła rok wcześniej, zaczęła pracę jako kelnerka, ale jeszcze przed ukończeniem 18-tki wiedziała, że chce grać w pornosach. Udało się bardzo szybko, bo pierwszą rolę otrzymała tuż po osiągnięciu pełnoletniości, i to nie od byle kogo, bo od Johna Stagliano. W „Fashionistas 2” zagrała m.in. u boku Rocco Sigfrediego. A to dopiero początek. (polecamy również nasz ranking gwiazd porno)
Pseudonim wcale nie od TEGO Greya…
Choć rzeczywiście Sasha lubi klimaty BDSM i podnieca ją „kontrolowane poczucie strachu i niepewności”, pseudonimu wcale nie zaczerpnęła od Christiana Greya z kultowych powieści E.L. James. Sasha jest imieniem jednego z muzyków lubianego przez nią zespołu KMFDM. A Grey? W kwestii nazwiska krążą dwie wersje. Jedna mówi, że inspiracja przyszła z „Portretu Doriana Graya”, druga, że chodzi o „szarość” (ang. „grey”), a więc strefę pomiędzy hetero- a homoseksualizmem w klasyfikacji słynnego badacza seksualności, Kinseya. Mnie obie interpretacje się podobają, a Wy możecie wybrać swoją własną.
Pozostając jeszcze chwilę przy „szarości” – Sasha określa siebie jako osobę biseksualną. Ale dopiero na planie filmowym spróbowała seksu z kobietą. I to z jaką! Była to Belladonna – kolejna ikona porno biznesu. Gorące igraszki możecie prześledzić w filmie „Fetish Fanatic 4”. Na ekranie dzieje się, i to mocno.
Starsi faceci? Jak najbardziej!
Sasha otwarcie przyznaje, że kręcą ją starsi faceci, a jako nastolatka fantazjowała m.in. o seksie z Ronem Jeremym, a dziś znacznie chętniej umawia się z dojrzałymi mężczyznami niż tymi w wielu bliskim jej własnego. Na planie również towarzyszyli jej często faceci, którzy z powodzeniem mogliby być jej ojcami, i to nie zawsze przystojni. Ale sex bomba do swojej pracy podchodziła zawsze profesjonalnie i mówi, że kiedy fizycznie facet ją nie pociągał, koncentrowała się na jego genitaliach. W końcu to one robiły „całą robotę”, czyż nie?
Koniec kariery i co dalej?
Sasha Grey ogłosiła, że kończy karierę w 2011 roku. Od tego czasu faktycznie, w nowych pornosach jej nie widzimy. Ale wcale nie oznacza to, że zniknęła z życia publicznego. Gwiazda chętnie angażuje się w kampanie PETA, napisała ciekawą powieść erotyczną „Klub Julietty”, pracuje jako modelka i… pisze książki dla dzieci. Czy jest szansa, że ponownie zobaczymy ją w gorącej akcji? Zdaje się, że nie. Ale jeśli chcecie sprawdzić, jak to jest być w łóżku z Sashą Grey, zawsze możecie zamówić u nas odlew anatomiczny jej waginy – to rewelacyjny masturbator, który sprawdzi się nie tylko podczas seansu z pornosem. Polecamy również inne masturbatory gwiazd porno w naszym sex shopie.