
Ekscytujący seks dający mnóstwo przyjemności wcale nie musi kończyć się wraz z przekroczeniem progu 50. roku życia. W wielu przypadkach tak jednak jest - partnerzy rezygnują z cielesnych doznań, tak jakby seks był zarezerwowany wyłącznie dla młodych. Ci, którzy jednak miłosnych igraszek się nie wstydzą, i tak ich zaprzestają, bo po prostu przestają już cieszyć. Wcale jednak tak być nie musi...
Wystarczy tylko kilka drobnych zmian, by na nowo rozpalić namiętność i sprawić, że seks po pięćdziesiątce znów będzie smakował jak za młodzieńczych lat.
Zerwać ze stereotypami
Chcąc znów poznać smak wyrafinowanego i ekscytującego seksu, nie można tkwić w stereotypach. Wiele par wychodzi z założenia, że celem seksu jest wyłącznie prokreacja. A ponieważ po okresie klimakterium kobieta nie może zajść w ciążę, jaki jest sens poddawać się cielesnym zbliżeniom?
Okazuje się jednak, że sens jest i to bardzo duży. Seks to zdrowie i choćby dlatego warto się kochać. Miłosne uniesienia poprawiają krążenie, co u osób dojrzałych ma ogromne znaczenie. Ponadto igraszki poprawiają samopoczucie oraz podnoszą poczucie własnej wartości. Dodają pewności siebie, co jest ważne w tym wieku - kiedy ciało zaczyna stopniowo się starzeć.
To właśnie seks po pięćdziesiątym roku życia może okazać się jeszcze bardziej czarujący. Bez obaw o zajście w niechcianą ciążę, jest zupełnie bezstresowy. A to oznacza możliwość czerpania jeszcze większej przyjemności. Czy warto więc z tego rezygnować?
Jak podsycić namiętność w związku?
Z wiekiem organizm produkuje coraz mniej hormonów odpowiedzialnych za sprawność seksualną. Chociaż panowie znacznie trudniej osiągają erekcję, a kobiety nie zawsze osiągają orgazm, nie są to powody, dla których warto rezygnować z miłosnego zbliżenia. Co z tego, że penis nie od razu staje się sztywny i twardy jak skała? Co z tego, że pochwa nie jest wystarczająco nawilżona? Najważniejsze jest, by znaleźć w sobie chęci do podjęcia aktywności seksualnej i zacząć działać. Szybko przekonacie się, że dojrzały seks może być niezwykle fascynujący. A we wzmocnieniu erekcji i nawilżeniu pochwy pomogą preparaty, np. kremy czy lubrykanty oferowane przez sex shop - także internetowy (dla tych, którzy cenią wygodę lub wstydzą się zakupów).
Z pewnością każde z Was ma jakieś fantazje seksualne, choćby te niespełnione sprzed kilkunastu lat. Może to dobry moment, by wreszcie się przełamać i zacząć odważnie o nich mówić? Kilka drobnych zmian pomoże podsycić namiętność i sprawi, że płomień zapali się na nowo. Bądźcie odważni i nie tłumcie w sobie tego, co od lat chodzi Wam po głowie. Eksperymenty są jak najbardziej wskazane - tym bardziej, że w ich realizacji nikt nie będzie Wam przeszkadzał.
Sposoby na podkręcenie żaru w sypialni to:
- seks przy zaświeconym świetle - z tlącą się lampką nocną lub przy blasku świec;
- seks pod prysznicem - to może być ekscytujące doznanie i świetne rozwiązanie dla kobiet borykających się z suchością pochwy; by zapewnić sobie bezpieczeństwo i komfort, warto zaopatrzyć się w specjalny uchwyt z przyssawką z kategorii seks pod prysznicem
- zmiana miejsca - jeśli do tej pory seks ograniczał się wyłącznie do sypialni, wyjdźcie poza jej granice; sprawdźcie jak inne mogą być doznania miłosnych igraszek w kuchni czy łazience.
Jeżeli macie w sobie odwagę i chcecie, by seks stał się mniej subtelny, może dobrym pomysłem będzie wprowadzenie odrobiny perwersji? Wystarczy zaopatrzyć się w nawet najmniejszy zestaw do krępowania i poczuć dreszcz emocji.
Sposobów na podkręcenie seksu jest wiele. Tylko od Waszej kreatywności i Waszego progu fantazji, którego nie chcecie przekraczać zależy, na co się zdecydujecie. Najważniejsze to chcieć i nie dać sobie wmówić, że seks po pięćdziesiątce jest zakazany.