
... a może wibratory w świecie smartfonów i innych nowoczesnych technologii, jakie niesie ze sobą XXI wiek? Bez względu na to, którą wersję wybierzesz, pewne jest jedno: innowacje wkraczają również do rzeczywistości związanej z zabawkami erotycznymi. I to coraz odważniej. Czy warto z tych innowacji skorzystać? No jasne! Nasz sex shop podpowie Ci, jak.
Ok, na początek kilka informacji o tym, jak w ogóle wibratory (i inne gadżety) mogą działać w powiązaniu ze smartfonem. To dość proste nowoczesne telefony służą nam już nie tylko do dzwonienia i smsowania (oraz sextingu!), ale są prawdziwymi multimedialnymi kombajnami. I pewnie to dość oczywiste, że na ekranie smartfona możesz obejrzeć ulubionego pornosa czy przeczytać opowiadanie erotyczne. Ale są również zabawki powiązane ze specjalnymi aplikacjami na smartfony. I te aplikacje pozwalają nimi sterować – rytmem wibracji i pulsacji; tym, czy gadżet jest włączony czy wyłączony i podobnymi funkcjami. I to nawet na niesamowicie duże odległości – jeśli aplikacja i wibrator są podpięte do Internetu.
Już kotłuje Ci się w głowie kilka pomysłów na to, jak takie gadżety sterowane zdalnie wykorzystać? Świetnie! Przyjrzyjmy się więc kilku modelom.
Wibratory sterowane smartfonem – jak to działa?
Modeli wibratorów sterowanych smartfonem przybywa oczywiście z roku na rok. A jedną z marek, która oferuje takie cuda jest choćby We-Vibe. Kanadyjski producent dostarcza wielu rozkosznych gadżetów, a wśród nich właśnie wibratory sterowane zdalnie i za pomocą aplikacji, i to w kilku wersjach.
Coś dla bardziej początkujących? Na przykład świetny wibrator stymulujący punkt G, czyli We-Vibe Rave. Świetny, opływowy, lekko zakrzywiony kształt pozwala na różnorodną stymulację. A jeśli chcesz odpłynąć w świat fantazji lub skupić się na zabawach z guziczkiem – po prostu wsuń go w siebie i ustaw odpowiedni rytm na smartfonie. A że wibracje są NAPRAWDĘ intensywne, czeka Cię zabawa na całego!
Chcesz spróbować czegoś nowego w świecie wibracji? Może więc sprawdzisz wibrator dla par sterowany smartfonem? O czym mowa? Na przykład o Wibrator dla par We-Vibe Match albo We-Vibe Sync. Nie będę teraz wnikała w różnicę pomiędzy tymi dwoma modelami, bo zasada ich działania jest dość podobna: węższa „rączka” trafia do waginy, większa i szersza – na łechtaczkę. A jednocześnie Twój partner ma szansę na pełną penetrację, a wibracje… odczuwacie oboje. Może być naprawdę rozkosznie! Zwłaszcza, że obsługa wibratora nie będzie wymagała jego dotykania. Kilka kliknięć na smartfonie wystarczy, by zmienić intensywność pracy, włączyć go lub wyłączyć.
Co jeszcze możesz zrobić, korzystając z aplikacji sterującej wibratorem?
Całkiem sporo. Po pierwsze, możesz samodzielnie zaprogramować pracę swojego sex gadżetu. Jak? Ustalając swój własny rytm wibrowania i pulsowania. Jeśli pytasz, po co – prawdopodobnie nie masz zbyt dużego doświadczenia z gadżetami. A ja z doświadczenia powiem jedno: każdy z nas ma inne upodobania co do sposobu, w jaki urządzenie pracuje. I choć znalezienie bliskiego ideału rytmu jest możliwe (podobnie, jak jego zmiana w trakcie pracy) – jeszcze lepiej jest móc samodzielnie ustalić go sekunda po sekundzie.
A teraz wyobraź sobie taką sytuację: ona w domu, tęskni za swoim partnerem, a on na drugim kontynencie. Chcą jednak pobawić się razem. Uruchamiają wideokonferencję na Skype lub dzwonią do siebie, ona wsuwa swój nowoczesny wibrator w siebie, a on steruje jego pracą, kontrolując jej przyjemność. Brzmi kusząco? „Smakuje” jeszcze lepiej niż Ci się wydaje! Może więc warto rozważyć inwestycję w wibrator sterowany smartfonem? Polecam! A jeśli masz więcej pytań lub wątpliwości – skontaktuj się z nami. Dla ekipy naszego sklepu intymnego nie ma trudnych pytań!
Jeśli myślicie, że sterowane za pomocą aplikacji mogą być tylko wibratory dla par koniecznie zobaczcie Nadzwyczajny zestaw do rozkoszy seksualnej - We-Vibe