
Seks niejedną ma odmianę, podobnie jak przyjemność. Są wśród nas tacy, którzy rozkosz czerpią nie z delikatnych pieszczot, a z zupełnie innych – bardziej mrocznych – form erotycznej zabawy. Czy BDSM jest ciemną, czy po prostu „inną” stroną pożycia intymnego? To pytanie pozostawmy retorycznym. Jeśli jednak kręcą Cię klimaty związane z dominacją, uległością, światem bondage i dyscyplinowania czy sadyzmem i masochizmem, masz szerokie pole do popisu. Na rynku bowiem znajdziesz całą moc gadżetów stworzonych z myślą o fanach BDSM.
Od czego zacząć swoją przygodę z tą odmianą seksu? Na co pozwolić mogą sobie bardziej zaawansowani? Każdy szanujący się sex shop może pochwalić się bogatą kolekcją sex gadżetów, które pozwalają nieustannie poszerzać horyzonty.
Podstawy podstaw, czyli od czego zacząć bondage?
Jeśli jesteś już po seansie „Pięćdziesięciu Twarzy Greya” czy „Historii O” lub od zawsze fascynował Cię nieco ostrzejszy sex, możesz rozpocząć własne eksperymenty. Pamiętaj, że przyjemne będą tylko wtedy, gdy obie strony mają ochotę potestować. Upewnij się więc, że osoba, z którą chcesz się bawić na pewno ma podobne pragnienia. Same negocjacje dotyczące tego, co chcecie robić w łóżku mogą przyjąć bardzo erotyczny wydźwięk. A potem przejdźcie do rzeczy.
Zacząć możecie na wiele sposobów. Wiele par za pierwszy krok uznaje eksperymenty związane ze spankingiem, a więc wymierzanie klapsów. Wydaje Ci się to pociągające? W takim razie, zerknij przede wszystkim na wiosła i packi, służące temu celowi. Możesz również przyjrzeć się biczom i pejczom, jednak jeśli rozpoczniesz, strzelając z ciężkiego działa, istnieje szansa, że oboje się zrazicie. A praktykujący BDSM często podkreślają, jak ważne jest powolne oswajanie się z zupełnie nowymi doświadczeniami erotycznymi, które mają miejsce w trakcie intymnych sesji.
Innym pomysłem jest rozpoczęcie od zabaw w stylu bondage, a więc od delikatnego krępowania partnera. Może do tego wystarczy krawat, dokładnie taki, jak ten, który Christian Grey nosił w filmie, a może proste kajdanki do seksu. Podniecające może być zarówno przejęcie kontroli nad przyjemnością partnera/ partnerki i, na przykład, drażnienie jej/ go piórkiem do łaskotania, jak i bycie zdanym na łaskę drugiej osoby. Najlepiej, jeśli każde z Was spróbuje być po jednej i po drugiej stronie – by mieć pełną świadomość, jakie doznania wiążą się z obiema rolami.
BDSM - wyższy stopień wtajemniczenia
Im dalej w las tym… rozkoszniej? Jeśli spodobały się Wam zabawy w stylu BDSM i chcecie pójść dalej, droga otwarta. Co najbardziej Was kręci? Możliwość krępowania ciała partnera/ bycie krępowanym (-ą), relacja dominacji i uległości czy relacje sado- masochistyczne? Możecie pogłębiać zabawę w każdym z tych kierunków. W sex shopie znajdziecie moc profesjonalnych akcesoriów do krępowania, kneblowania, a także zadawania erotycznego bólu (np. zaciski na sutki, czy bicze i pejcze o różnorodnej intensywności). Czekają również specjalne pasy cnoty, maski do bondage i znacznie, znacznie więcej.
Bo BDSM – tak jak i „waniliowy” sex niejedno ma imię. Jeśli masz ochotę spróbować, jak smakuje – nie wahaj się. Być może czeka na Ciebie zupełnie nowy wymiar rozkoszy?